Korea Północna


Społeczeństwo podzielone na klasy


Od 1967 roku w Korei Północnej obowiązuje podział ludności na trzy klasy. Od rodowodu politycznego poszczególnych obywateli i ich rodzin zależy przynależność do klas:
klasy zasadniczej, niepewnej i wrogiej. W 2013 roku do pierwszej klasy należało 28%, do drugiej 45%, a do trzeciej 27% mieszkańców. Klasy te dzielą się na 51 kategorii. Przynależność do jednej z nich decyduje m.in. o przyznaniu racji żywnościowej, dostępności do opieki zdrowotnej lub charakterze i miejscu pracy. Małżeństwa pomiędzy osobami z różnych klas społecznych są zmuszane do rozwodów. Klasa wroga jest najbardziej zagrożona aresztowaniem i karą śmierci oraz nie ma przywilejów dostępnych dla więźniów należących do klasy zasadniczej lub niepewnej.

Małżeństwo i typowa rodzina


Większość północnokoreańskich rodzin liczy od 4 do 5 osób.
Np. Rodzice + dzieci / Rodzice + syn i jego żona
Bardziej pożądane jest posiadanie syna, niż córki z powodów ekonomicznych i kontynuowania rodzinnego nazwiska.

Konstytucja Korei Północnej (art. 5) zapewnia prawo do rozwodu, jednak władze ich nie popierają. Małżeństwo, które się rozwodzi musi mieć zgodę sądu.
Legalne małżeństwo mogą zawierać: mężczyźni od 18 lat, a kobiety od 17.
Ludzie zawierają małżeństwa najczęściej między 25 - 33 rokiem życia z powodu obowiązku wojskowego. Późne małżeństwa mają wpływ na liczbę dzieci.
Tradycyjne aranżowane małżeństwa nie są już praktykowane, ale dzieci nadal pytają o zgodę rodziców.

Życie codzienne, sytuacja ekonomiczna


Wiele osób w Korei Północnej nie jest w stanie przetrwać za minimalne pieniądze, które dostają za swoją “normalną”, systemową pracę, dlatego wiele z nich ma własne biznesy na boku. Sprzedają m.in. domowe tofu, narkotyki, przemycają USB z zagranicznymi filmami. Kwitnie również czarny rynek. Narkotyki kupują zwykli ludzie, policjanci, członkowie partii. Króluje łapówkarstwo. Z niektórych przestępstw, tych lekkich da się wymigać płacąc lub dając funkcjonariuszom pożądane dobra. Społeczeństwo jest biedne, jeśli ktoś jest bogatszy, bardziej zaradny od reszty, ludzie sami zadbają o to by szybko spadł na dno. Sąsiad może być donosicielem, wszędzie mogą być ukryci funkcjonariusze, nie licząc umundurowanej policji. Można ufać tylko najbliższym przyjaciołom i rodzinie. Czasem kar za przestępstwo nie da się uniknąć. Wrogom reżimu i ich rodzinom do trzech pokoleń wstecz grożą obozy koncentracyjne, tortury, pobicia, głodówki i publiczne egzekucje.  

Dealer meta amfetaminy (ice):
My main business was selling ice. I think that 70 or 80 percent of the adults in Hoeryong city were using ice. My customers were just ordinary people. Police officers, security agents, party members, teachers, doctors. Ice made a really good gift for birthday parties or for high school graduation presents. It makes you feel good and helps you release stress, and it really helps relations between men and women. My 76-year-old mother was using it because she had low blood pressure, and it worked well. Lots of police officers and security agents would come to my house to smoke, and of course I didn’t charge them — they were my protection. They would come by during their lunch break, stop by my house. The head of the secret police in my area was almost living at my house.

Młoda matka:
I used to pay the teachers at my daughter’s school so they would look after her better than others. I would give them 120,000 won at a time — that’s enough to buy 25 kilograms of rice — twice a year. If you don’t pay the teachers, they won’t make any effort. 

Wychowanie


 Dziecko jest królem naszego Kraju”Kim Ir Sen

Dzieci (klasy zasadniczej) w wieku 4-5lat chodzą do przedszkola, a wcześniej do żłobka. Rodzice przedszkolaków zostawiają dzieci w przedszkolach w poniedziałek rano odbierają w piątek po południu. Już od przedszkola północnokoreańskim dzieciom wpaja się, że przywódca kraju jest bogiem. Śpiewają tylko piosenki patriotyczne, uczą się ulubionych zwierzątek Kim Ir Sena. Jedzenie, które jedzą, budynek, w którym są, wszystko zawdzięczają wodzowi. Ich świat jest podzielony na stronę dobra i zła. Wszystko co złe to wina Ameryki, największym wrogiem jest prezydent USA. Całe dobro zawdzięczają oczywiście przywódcy własnego państwa. Dzieci nie mają dostępu do komputerów, telefonów, gier, kin i Internetu. Nie mają żadnego punktu odniesienia, wyglądają na szczęśliwe, bo państwowe media donoszą tylko o kolejnych sukcesach Korei Północnej.
System sprzyja utalentowanym dzieciom, można się nimi pochwalić. Wielogodzinne, wyczerpujące treningi tańca, czy śpiewu to codzienność pięciolatków. Rodzice nie oponują, nie mogą zmienić repertuaru piosenek, ani czasu trwania ćwiczeń, bo staliby się wrogami reżimu i całą rodzinę dotknęły by represje - obóz koncentracyjny lub kara śmierci.

Północnokoreański student:
If you make problems, then your whole family gets punished. That’s why people don’t want to make any trouble. If I get punished for my wrongdoing, that’s one thing. But it’s my whole family that would be put at risk if I did something. North Koreans have seen that Kim Jong Un killed his own uncle, so we understand how merciless he can be. That’s why you can’t have an uprising in North Korea.
Występ koreańskich dzieci:

Piosenka na cześć Kim Dzong Una, którą wszyscy musieli znać na pamięć:


Prawa dziecka


Korea Północna podpisała Konwencję Praw Dziecka, zakazującą m.in. stosowania kary śmierci wobec osób, które w momencie popełnienia przestępstwa były niepełnoletnie. Pomimo przyjęcia międzynarodowej konwencji prawa dziecka są systematycznie łamane. Dużymi problemami są: ubóstwo i brak opieki społecznej i zdrowotnej, bezdomność, przetrzymywanie dzieci w obozach oraz przeprowadzanie na niepełnoletnich egzekucji, zmuszanie do pracy.
Wszystkie dzieci są zobowiązane do nauki w szkołach przez jedenaście lat. W szkołach wyższych mogą uczyć tylko dzieci z klasy zasadniczej. Uczniowie klas niższych mają ograniczony wybór szkoły. Zawiesza się lekcje, by dzieci mogły pracować w ramach wyznaczonych dla szkół planów.

Rola kobiety


Północnokoreańska konstytucja zapewnia równość płci. Pomimo obowiązującego prawa sytuacja kobiet w Korei Północnej jest trudna.
Kobiety mają obowiązek "pracy społecznej", czyli wypełnianie obowiązków domowych.
Na wysokich stanowiskach w strukturach partyjnych nie ma żadnych kobiet. Taka polityka wywodzi się z poglądów Kim Ir Sena i Kim Dzong Ila, którzy uważali, że kobiety przez swoją szczerość i naiwność są bardziej podatne na przyjmowanie wartości demokratycznych i poddawanie w wątpliwość ideologii dżucze.
Największą organizacją kobiecą w Korei Północnej jest Demokratyczna Liga Kobiet, która w szczytowym okresie liczyła 3 miliony członkiń. Podczas piątego Kongresu Ligi w czerwcu 1983 roku wprowadzono status, w którym uchwalono, że członkiniami organizacji mogą być kobiety w przedziale wiekowym 18–55 lat, które są chore, są pod opieką lekarską w domu lub przebywają w ośrodkach opiekuńczych. Po kongresie liczba członkiń spadła do 200 tysięcy, a sama Liga przestała być obecna w programach Partii Pracy Korei.
Po śmierci Kim Dzong Ila, jego syn Kim Dzong Un zniósł zakaz noszenia spodni, kolczyków i butów przez Koreanki.

Prostytucja w Korei Północnej


Jest nielegalna i według tamtejszego rządu nie istnieje, jednak jest praktykowana.
Rząd KRLD angażuje się w prostytucję przymusową. Prostytutki nazywane manjokcho wchodzą w skład tzw. kippŭmjo (kor. 만족조 zespoły uszczęśliwiające), gdzie dziewice pomiędzy 14. a 20. rokiem życia są przygotowywane przez około 20 miesięcy do swojej roli.
Często świadczą usługi wysoko postawionym członkom Partii Pracy Korei. Kobiety wybrane do kippŭmjo, muszą dołączyć do tej organizacji, nawet jeżeli są córkami dygnitarzy państwowych. Nie wszystkie jednak pełnią rolę prostytutek – niektóre są masażystkami i tancerkami.
Wiele chińskich prostytutek pracuje w Regionie Turystycznym Kŭmgangsan, a ich klientami często są południowokoreańscy turyści.
Sporo kobiet ucieka z Korei Północnej do Chińskiej Republiki Ludowej. Od 70% do 80% uciekinierek z Korei Północnej doświadcza łamania praw człowieka. Wiele spośród nich jest zmuszanych do niewolnictwa seksualnego. Często proceder zaczyna się zaraz po przekroczeniu granicy, gdzie kobiety te są zmuszane do nierządu, a następnie przewożone do miast i więzione w domach publicznych.

Sytuacja osób LGBT


Według oficjalnego stanowiska Korei Północnej wszyscy obywatele są jednakowo traktowani niezależnie od orientacji seksualnej, jednak w rzeczywistości sytuacja osób LGBT nie jest jasna. Stosunki seksualne między osobami tej samej płci nie są karane przez prawo. Kodeks karny z 1950 roku nie zawiera żadnych odniesień do homoseksualizmu, ale władze północnokoreańskie zakazują działalności organizacjom LGBT. Wiek przyzwolenia dla kontaktów homoseksualnych jest taki sam jak dla kontaktów heteroseksualnych i wynosi 15 lat. Uciekinierzy z Korei Północnej zeznają, że większość Koreańczyków nie jest świadoma istnienia jakiekolwiek orientacji seksualnej innej niż heteroseksualna.

Rodziny rozdzielone po wojnie


Po zakończeniu działań zbrojnych i podpisaniu rozejmu w 1953 roku obie Koree zakazały swoim obywatelom odwiedzania krewnych po przeciwnej stronie granicy bez zezwolenia. Wiele tysięcy rodzin było rozdzielonych przez ponad 60 lat i dopiero niedawno władze umożliwiły małej grupie Koreańczyków zobaczenie się z krewnymi. Bardzo poruszający jest widok tych ludzi widzących swoich bliskich po tylu latach rozłąki, na co nie mieli już nadziei. Władze Korei Północnej wykorzystują to wydarzenie do negocjacji z Seulem, jednak nie są chętne do organizacji takich spotkań regularnie, gdyż obawiają się, że obywatele dowiedzą się o komforcie życia w sąsiadującej Korei Południowej. Tysiące obywateli jednak wciąż czeka na swoją szansę, a ci którzy ją otrzymali, niestety nie mogli powtórzyć spotkania.

Klęska głodu


Susze występujące w Korei Północnej zagrażają życiu obywateli – szczególnie dzieciom i seniorom - ale całe rodziny cierpią głód. Biegunka związana ze złymi warunkami sanitarnymi i higienicznymi oraz ostrym niedożywieniem pozostaje najczęstszą przyczyną zgonów wśród małych dzieci – jak mówi UNICEF. Korea w efekcie potrzebuje importowanej żywności. Sytuacja ta się powtarza, bowiem w latach 1995-1999 klęska głodu już wystąpiła, występowały wtedy nawet przypadki kanibalizmu. W tamtych czasach jednak sytuacja na arenie międzynarodowej była lepsza i kraj otrzymał międzynarodową pomoc. Sytuacje pogarszają próby rakietowe, przez które inne kraje chcą nałożyć na Koreę większe sankcje. Obecnie KRLD nie zgadza się również na monitorowanie dystrybucji żywności, a więc podsumowując wszystkie te aspekty pomoc dla tego kraju jest bardzo utrudniona.

Źródła:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz